Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Pon 17:13, 29 Sty 2018    Temat postu: sdsd

-odezwala sie, obserwujac go uwaznie. - Dwa tysiace osiemdziesiat tygodni...

Spojrzal na nia z usmiechem.

-Teraz jestesmy w dwa tysiace siedemdziesiatym dziewiatym - powiedzial. - W

przyszlym tygodniu przypadaja moje czterdzieste osme urodziny... Nie wyrobilem sie

z planem, a ojciec nie omieszkal mi o tym przypomniec...

Jego glos brzmial teraz gorzko i drwiaco. Gini nie bardzo wiedziala, jak odpowiedziec. Nie chciala niszczyc dziwnego, sprzyjajacego zwierzeniom nastroju, lecz kiedy milczenie sie przedluzalo, postanowila zaryzykowac.

-Ale zamierzasz nadrobic spoznienie, prawda? - zagadnela cicho. - W kazdym razie tak wszyscy uwazaja...

-Moze... Wiem, ze moglbym je nadrobic, a ojcu bardzo na tym zalezy... Czy zdziwiloby cie, gdybym powiedzial, ze juz zrezygnowalem z wszystkich tych planow i

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group.
Theme created OMI of Kyomii Designs for BRIX-CENTRAL.tk.