aaa4
Dołączył: 17 Sty 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:13, 29 Sty 2018 Temat postu: sdsd |
|
|
-odezwala sie, obserwujac go uwaznie. - Dwa tysiace osiemdziesiat tygodni...
Spojrzal na nia z usmiechem.
-Teraz jestesmy w dwa tysiace siedemdziesiatym dziewiatym - powiedzial. - W
przyszlym tygodniu przypadaja moje czterdzieste osme urodziny... Nie wyrobilem sie
z planem, a ojciec nie omieszkal mi o tym przypomniec...
Jego glos brzmial teraz gorzko i drwiaco. Gini nie bardzo wiedziala, jak odpowiedziec. Nie chciala niszczyc dziwnego, sprzyjajacego zwierzeniom nastroju, lecz kiedy milczenie sie przedluzalo, postanowila zaryzykowac.
-Ale zamierzasz nadrobic spoznienie, prawda? - zagadnela cicho. - W kazdym razie tak wszyscy uwazaja...
-Moze... Wiem, ze moglbym je nadrobic, a ojcu bardzo na tym zalezy... Czy zdziwiloby cie, gdybym powiedzial, ze juz zrezygnowalem z wszystkich tych planow i
Post został pochwalony 0 razy
|
|